Przejdź do treści

Współspanie – zasady bezpieczeństwa

zasady współspania z dzieckiem chustonoszenie kraków doradca noszenia Natalia Rączka

Natalia Rączka
doradca rodzicielski

Co – sleeping, czyli współspanie z dzieckiem to dla wielu rodziców temat tabu.  Jedni nie chcą i nie śpią, inni śpią i sobie chwalą, a jeszcze inni się nie przyznają. A ja uważam, że współspanie niesie tak wiele korzyści dla obu stron, że żal nie skorzystać.

Współspaniespanie w jednym łóżku razem z dzieckiem

Sen jest szalenie ważny w życiu każdego człowieka, a w szczególności małego dziecka. Noworodki przesypiają (drzemią) większą część swojego dnia. Wiąże się z to potrzebą regeneracji, adaptacji do nowego środowiska i prawidłowym rozwojem. Ponad to noworodek bardzo szybko rośnie i potrzebuje dużo sił, co za tym idzie i dużo odpoczynku.

Sen rodzica też jest ważny.

Początki rodzicielstwa bywają trudne. Męczące i bardzo wymagające. Nagle brak snu staje się trudnością zaprzątającą nasz umysł i zmysły. Zmęczenie daje się we znaki.  Noworodki statystycznie przesypiają w ciągu dnia około 16–17 godzin.  Jest to suma jest to suma krótkich 1–4 godzinnych drzemek. Dziecko budzi się w ciągu dnia, ale również w nocy, aby zaspokoić swoje potrzeby. Jest głodne, potrzebuje bliskości, jest mu za zimno lub za gorąco itd.  Współspanie z dzieckiem może przynieść rozwiązanie przynoszące obopólne korzyści. Dzięki co – sleepingowi potrzeba snu może zostać zaspokojona, zarówno u dziecka jak i u rodzica. 

Czy masz takie poczucie, że twoje dziecko śpi lepiej w bliskim kontakcie?

Noszony na rękach lub gdy leży na klatce piersiowej opiekuna maluch przesypia najlepsze drzemki. Śpi długo i spokojnie. Co z tego jak wiąże się to z faktem twojego uwiązana do kanapy. Śpi na tobie, potem budzi się i je, zmiana pieluchy, zasypia przy piersi i powtórka. Czujesz się uwiązana.  Dzięki bliskości, maluszek czuje się zaopiekowany termicznie, ale i dajesz mu poczucie bezpieczeństwa.  Może spać spokojniej i głębiej, bo ty czuwasz. Ratunkiem w ciągu dnia może być chustonoszenie, a nocą współspanie z dzieckiem.

Uważa się, że stały kontakt fizyczny, w tym wspólne spanie, ma podłoże ewolucyjne i służy kształtowaniu się nie dojrzałych jeszcze systemów regulacyjnych niemowlęcia. Wynika to też z faktu, że noworodek ludzki rodzi się bezradny, niesamodzielny. Wymaga stałej opieki. Dzięki zaspokojeniu swoich potrzeb, w tym potrzeby bliskości, łagodnie adaptuje się do nowego środowiska i rozwija się prawidłowo. [1]

Dlatego nie ma co się czarować, współspanie z dzieckiem przysłuży się całemu domowi. O to kilka korzyści płynących ze co-sleepingu:

DLA RODZICÓW

  • polepszenie jakości i długości snu;
  • rodzic jest bardziej wypoczęty, zregenerowany; [2]
  • współspanie wpływa korzystnie na karmienie piersią;
  • bez wstawania z łóżka szybciej reagujemy na potrzeby dziecka;

Można wymieniać więcej, ale te myślę są najważniejsze. Korzyści płyną również dla dziecka.

  • dzieci śpią dłużej, spokojniej, z mniejszą liczbą wybudzeń
  • mniej płaczą (bo szybciej reagujemy na potrzeby), [3]
  • mniej epizodów pełnego wybudzenia
  • wzmacnia się więź z opiekunem, gdy ten szybciej reaguje na potrzeby dziecka, [4]

Nie da się dziecka rozpieścić w ten sposób, bo współspanie jest naturalnym elementem naszego życia. Nawet gdy dziecko jest starsze, kiedy przychodzi do naszego łóżka to dlatego że ma taką potrzebę. Reagując na potrzeby dziecka,  wychowujemy emocjonalnie dojrzałych dorosłych. [5]

Najważniejsza kwestia, którą celowo przedłożyłam na koniec to ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej. Wciąż pokutuje przeświadczenie, że współspanie jest ryzykowne ze względu na SIDS. Jak przeczytasz sobie wnioski z badań nad SIDS, to dowiesz się, że tam była olbrzymia ilość innych czynników ryzyka, które miały bezpośredni lub pośredni wpływ na śmierć dziecka. Zachowując podstawowe zasady bezpiecznego współspania, minimalizujesz to ryzyko niemal do zera. 

Zasady bezpiecznego współspania z dzieckiem

        1. Nocą dziecko powinno spać na plecach

Fizjoterapeuci, pediatrzy i naukowcy zgodnie wypowiadają się w tej kwestii. Spanie dziecka na plecach jest najbezpieczniejsze. Z tym, że przypominam w ciągu dnia, kiedy czuwamy i zaglądamy do dziecka, na brzuszku kłaść można, a nawet trzeba. 

       2.  twarde, stabilne podłoże do snu

Goły materac o średniej twardości będzie idealny. Bez kocyków, ochraniaczy, misiów, parawaników, baldachimów.  Dobrze założone prześcieradło w zupełności dla dobrego snu wystarczy. 

Jeśli masz w domu materac z pianką powoli zapadającą się pod twoim ciężarem, materac miękki lub łóżko wodne (bardzo popularne w US) to odpuść sobie co- sleeping.

       3.  lepiej dziecko ubrać niż przykrywać

Kocyki, podusie, kołderki to gadżety nie dla niemowlaka. W sklepach są jeszcze kombinezony i śpiwory dla dzieci. Ja za nimi nie przepadam. Zwłaszcza te które służą do krępowania dziecka, są nie fajne. Może Ci się śpiworek sprawdzi, ale pamiętaj, ma mieć tyle miejsca w środku aby bobas mógł swobodnie wierzgać nóżkami.

          4.  w chłodzie śpi się lepiej

Optymalna temperatura dla snu jeśli jesteśmy ubrani w piżamę to 16 – 19 stopni w pomieszczeniu, wilgotność powietrza 45%.  Dla dzieci zakres 18 – 21 też jest super. Ubieraj niemowlę podobnie jak sama jesteś ubrana. Nie ma sensu przegrzewać maluszka. Nie mam tutaj na myśli tzw. „zimnego chowu”, ale zdrowo rozsądkowo ubieraj tyle samo warstw co sama nosisz. [7]

        5. zabezpiecz przestrzeń do snu

Dzieci nawet te najmniejsze lubią wędrować w trakcie snu. Wiercą się i kręcą. Dlatego upewnij się, że łóżko nie ma wolnej przestrzeni między krawędzią materaca, a ścianą lub między materacami. Super sprawdzają się dla starszych niemowląt barierki ochronne montowane do łóżka. 

      6. uwaga na używki i zmęczenie

Używki typu alkohol, narkotyki czy tytoń powinny znajdować się z dala od dziecka. Jeśli palisz lub twój partner to pamiętaj, że dym tytoniowy wpływa znacząco na regulację ośrodka oddechowego niemowlęcia osłabiając jego funkcję. Zmęczenie to kolejna kwestia. Jeśli czujesz się mega zmęczona, wypompowana i wiesz że jak zaśniesz to stado słoni Cię nie wybudzi, to pozostaw dziecko pod opieką innej osoby. Na pewno nie pakuj się do wspólnego łóżka z dzieckiem. Twoja czujność może być osłabiona. Nie obudzisz się gdy maluch będzie cię potrzebował. Normalnie dzięki współspaniu rodzic bardziej czuwa niż śpi głęboko, bo wie że maluszek jest blisko i dużo szybciej wybudza się gdy dziecko go potrzebuje. Natura tak nas stworzyła, że mimo to wysypiamy się o niebo lepiej, gdybyśmy spali sami i musieli wstać do dziecka. Ale jak padasz z nóg, lepiej maluszka zostawić w łóżeczku i niech popłacze aż Cię wybudzi. [6]

     7. dziecko powinno spać od strony jednego z rodziców

Jeśli bobas będzie ułożony pomiędzy wami, zwiększacie ryzyko przykrycia go kołdrą. Natomiast jeśli śpi od strony jednego z rodziców, w tedy jest bezpieczniej.  Spotkałam się z tym, że rodzice mają osobne kołdry, a bobas śpi pomiędzy rodzicami na wysokości głowy opiekunów w kokonie. To też jest całkiem fajne rozwiązanie.

Ostatnia zasada

      8. nie zasypiaj byle gdzie z dzieckiem

Spanie na sofie, fotelu jest czynnikiem ryzyka w nagłej śmierci łóżeczkowej.  Możesz zasnąć nad dzieckiem. Pozycja jest mało wygodna i w ogóle mało bezpieczna. Badania pokazały, że miejsce snu ma znaczenie. Dlatego dbajmy o to by nie zasypiać z dzieckiem w dziwnych pozycjach i miejscach.  [6]

Podsumowując jeśli wdrożymy zasady bezpiecznego współspania nasze życie stanie się o wiele łatwiejsze. Nie trzeba będzie wstawać miliony razy do maluszka, bo będzie blisko i odczuwalnie dłużej/ więcej spał.  Te kilka zasad nie jest wcale trudnych do realizacji. Mam nadzieje, że ten wpis okazał się dla Ciebie wartościowy. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz komentarz i udostępnisz dalej.

Tule mocno 

N

1  McKenna JJ, Thoman EB, Anders TF, Sadeh A, Schechtman VL, Glotzbach SF. Infant–parent co-sleeping in an evolutionary perspective: implications for understanding infant sleep development and the sudden infant death syndrome. Sleep. 1993;16:263–282. [PubMed[]

NCBI: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1201416/

3 Comparisons of neonatal night time sleep-wake patterns in nursery versus rooming environments, Keefe, 1987

4 Reasons to bed-share: why parents sleep with their infants. Ball, 2002

5 The relationship between rooming-in/not rooming-in and breast-feeding variables, Yamauchi & Yamanouchi, 1990; Comparisons of neonatal night time sleep-wake patterns in nursery versus rooming environments, Keefe, 1987

6. Hazardous cosleeping environments and risk factors amenable to change: case-control study of SIDS in south west England, BMJ 2009

7.  Prevention and treatment of sleep disorders through regulation] of sleeping habits, Presse Med
. 1994 Mar

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej zachęcam do lektury:

„Śpimy z dzieckiem” – seria Rodzicielstwo Bliskości – Claude Didierjean – Jouveau – wyd. mamania 2011

„Mądrzy rodzice” – Margot Sunterland wyd. Świat Książki, Warszawa 2012 [I]

Podziel się ze światem